Zbliżający się koniec roku nierozerwalnie wiąże się z prognozami i przewidywaniami. Zewsząd dowiadujemy się, co będzie popularne w modzie, designie czy branży motoryzacyjnej. W tym artykule próbujemy odpowiedzieć na pytanie, jak w nowym roku będzie wyglądał polski dach.
Dachy płaskie i zielone inspirowane naturą, na minimalistycznych, kwadratowych bryłach a to wszystko w kolorach ziemi przy wykorzystaniu stali i PVC – tak w skrócie można opisać wszystko to, co będzie modne i popularne na polskim dachu w roku 2020.
Naturalna roślinność na dachu
W przyszłym roku królować będą dachy naturalne, a dokładniej – wyglądające jak naturalne. Ten trend przyszedł ze Skandynawii. Wiąże się z filozofią „hygge” (wewnętrzna równowaga i poczucie bezpieczeństwa) w połączeniu z wyglądem domku letniskowego zwanego „hytte”. Dachy takich obiektów, podobnie jak inne ich elementy, powstają z naturalnych surowców (głównie z drewna). Dlatego materiały, po które sięgniemy w 2020 roku, będą nawiązywać do przyrody otaczającej nasz dom. Na dachu zagoszczą rozwiązania przypominające naturalne pokrycia – panele dachowe z rysunkiem drewna, blaszane gonty czy blachodachówki z posypką ceramiczną lub naśladujące drewniany gont. Na dachach płaskich popularne będą pokrycia blaszane i dachy zielone, które oprócz funkcji dekoracyjnej, po obsadzeniu odpowiednimi roślinami, mogą mieć dobry wpływ na środowisko i oczyszczać powietrze. W takim przypadku niezwykle istotne jest jednak odwodnienie. – Właściwe odprowadzanie wody z dachu płaskiego spędza sen z powiek niejednego dekarza – mówi Anna Góral, ekspert firmy Galeco, polskiego producenta systemów rynnowych. – Szeroki wybór elementów składowych systemu Galeco DACHY PŁASKIE gwarantuje jednak dopasowanie go do każdego dachu.
Nowoczesne bryły
W ostatnich latach nad Wisłą można zaobserwować rosnące zainteresowanie inwestorów nowoczesną architekturą. Nie inaczej będzie w roku 2020 – w polskim krajobrazie znacznie częściej będziemy widzieć geometryczne, kwadratowe bryły. Inwestorzy chcą mieszkać zgodnie ze współczesnymi trendami i coraz odważniej stawiają na funkcjonalność połączoną z minimalizmem. Budowanie prostych, pozbawionych przepychu domów pozostaje też w związku z filozofią „zero waste” i ma przełożenie na energooszczędność podczas ich użytkowania. – Polacy podróżują po świecie i oglądają architekturę powstającą za granicami naszego kraju. Dodatkowo w telewizji jest dużo programów prezentujących najbardziej niezwykłe, przeważnie minimalistyczne domy. Jest specjalistyczna prasa, są albumy – mówi Anna Góral. – Klienci chcą, żeby architekci stosowali podpatrzone rozwiązania. Ważne jest dla nich, aby elewacja była „czysta”, pozbawiona przesadnych, niepotrzebnych ozdobników. Takimi niepotrzebnymi ozdobnikami niekiedy mogą też stać się rynny. Wtedy idealnie sprawdza się system Galeco BEZOKAPOWY, w którym rynny schowane są za maskownicami i uzyskuje się wrażenie gładkości okapu – dodaje.
Kolory ziemi
W nadchodzącym roku najpopularniejsze będą kolory ziemi: barwy piaskowe, brązowe, rude, zielone czy koralowe. Nie przeminie też utrzymująca się już kilka sezonów moda na zieleń, odcienie roślin, których coraz częściej brakuje, szczególnie w miastach. Klienci będą też wybierać szarości i łączyć je z jasnymi kolorami np. ciemnoszary dach z kremową błękitną elewacją. – Galeco w swojej ofercie posiada szeroką gamę kolorystyczną produktów – Anna Góral. – Ich wybór zależy pośrednio od materiału, z jakiego wykonane są rynny. Decydując się na rynny PVC dostajemy do wyboru gamę 6 kolorów, na które składają się: czarny, biały, ciemnobrązowy, grafitowy, jasnopopielaty, oraz czekoladowy brąz. Natomiast rynny stalowe są dostępne w 7 kolorach standardowych: grafitowym, ceglastym, ciemnobrązowym, czekoladowy brązie, białym, czarnym , ciemnobrązowym, w 3 kolorach półmatowych: grafitowym, czarnym i czekoladowym brązie oraz w 3 kolorach metalic: miedzianym, antracytowym i srebrnym.
Przewidywanie trendów na kolejny rok wiele osób traktuje w kategoriach wróżenia z fusów. I chociaż pewne upodobania i plany klientów da się przewidzieć, a trendsetter to jak najbardziej istniejący zawód, warto podkreślić, że prognoz nie powinniśmy traktować w kategoriach przymusu, a co najwyżej kreatywnego doradztwa. Wszak to jak będzie wyglądał nasz dach zależy przede wszystkim od nas samych.